pozdrawiam-grace
 

POLUBIĆ SIĘ...

 

 

 

 

           Mamy wady i zalety. Jesteśmy zbyt poważni, zbyt powolni, zbyt szybcy, zbyt spokojni, zbyt... Bywamy nieuparci, nieśpiący, niepoważni. Lubimy ciszę, spokój, muzykę, zamieszanie, przekrzykiwanie, głośne gadanie, ciche siedzenie. Jesteśmy bardzo różni, ale jedno jest pewne, każda wada, każda przywara, każdy problem poważny, mniej poważny, błahy będzie na początku wyśmiany, spłycony, zignorowany, ale nie dlatego, że to nas nie dotyka, nie wzrusza, nie zasmuca. Nic bardziej mylnego! To chyba rodzaj oswajania lęków, próba ukrycia tego chwilowego zmieszania, wzruszenia i zakłopotania. Kierujemy do siebie uszczypliwości, małe złośliwostki, by oswoić się z nową sytuacją, by dać sobie czas na uspokojenie zbyt szybkiego bicia serca, poszukanie odpowiednich słów. I jak już wszystko to się stanie, usiądziemy i gdzieś w ciszy gwieździstego wieczoru wspomnimy, zapłaczemy, pomilczymy, zrozumiemy lub nie, ale będziemy...
        Ktoś kiedyś rzekł, że okrutni z nas szydercy i prześmiewcy i gdyby człowiek nie był twardy i zacząłby się tym przejmować to popadłby w depresję. Na co wybuchnęliśmy śmiechem i dalej drążyliśmy temat.
        Czy tacy jesteśmy straszni? Możliwe, ale dobrze nam z tym, przynajmniej tym, którzy wiedzą, że nie należy się tym przejmować.

 

« powrót 2014-08-20
Archiwum:         
książka

© Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, udostępnianie całości lub fragmentów bez zgody autora zabronione.